Tak to wygląda w tym momencie. Wychodzi na to, że Ukraińcy rozbili rosyjskich terrorystów, jacy przestali istnieć jako zorganizowana siła zbrojna. Ukraińcy 30 czerwca wznowili operację antyterrorystyczną. I zaatakowali bardzo skutecznie. Tylko wczoraj zastzrelili kilkuset przysłanych z Rosji terrorystów. Na razie jednak ich dowódcy są na wolności.
Trudno też uwierzyć, że Rosja odpuści sobie tak łatwo Ukrainę. Póki co Rosjanie skorzystali z historycznych doświadczeń ZSRR i Stalina. Rosyjscy pogranicznicy strzelają do swoich terorystów, którzy uciekając przed ukraińską armią chcieli wrócić do ojczyzny.